Bezdomny zgarnął rekordową wygraną na węgierskiej loterii w wysokości 630 milionów forintów (ok. 8,5 milionów złotych) wydając na kupon swoje ostatnie pieniądze. Teraz obiecuje, że będzie ostrożnie „obchodził się" z pieniędzmi i część z nich wykorzysta na pomoc osobom uzależnionym i maltretowanym kobietom.
![Bezdomny wygrał fortunę na loterii [© gabo - Fotolia.com] Bezdomny wygrał fortunę na loterii [© gabo - Fotolia.com]](http://www.senior.pl/Bezdomny-wygral-fortune-na-loterii_img530268bec7cdf.jpg)
55-letni László Andraszek nabył kupon na stacji kolejowej podczas podróży do Budapesztu na warsztaty dla anonimowych
alkoholików. - Wybrałem jedynie sześć liczb, ale sprzedawczyni powiedziała, że trzeba zakreślić siedem i powiedziałem, żeby zaznaczyła 24 dodając, że i tak nie ma to znaczenia - relacjonuje zwycięzca.
Kiedy Andraszek odebrał wygraną, spłacił swoje długi oraz zobowiązania reszty rodziny, a także zakupił samochód. Kiedy przyjechał do sprzedawcy na rowerze i został zapytany, ile chce wydać, podniósł w górę trzy palce. - Sprzedawca sądził, że to oznacza 300 tysięcy forintów, a ja myślałem o trzech milionach - opowiada świeżo upieczony milioner.
Pan Andraszek i jego żona deklarują, że będą rozsądnie wydawać pieniądze. Chcą też założyć fundację pomagającą alkoholikom i kobietom maltretowanym przez mężów.
Media zainteresowały się 55-latkiem po tym, jak w tym miesiącu hojnie wspomógł schronisko dla bezdomnych. Wygrana na
loterii padła we wrześniu ubiegłego roku.
Jak mówi mężczyzna, nie pije alkoholu już od pięciu lat i zapewnia, że „nie ma potrzeby by do tego wracać".