Wystarczy poczuć zapach kawy, by pobudzić mózg do sprawniejszego działania, mówią uczeni z Temple University w Filadelfii.
Nawet nie trzeba pić
kawy, by zaktywizować nasz umysł, wystarczy poczuć woń tego najpopularniejszego na świecie napoju, by poprawić naszą
wydajność intelektualną.
W badaniach wzięło udział stu studentów, którzy wykonali test „Graduate management aptitude test", który obejmował 10 pytań z algebry. Uczestników podzielono na dwie grupy, jedna znalazła się w pomieszczeniu, w którym unosił się zapach kawy, a druga została przebadana w miejscu bez żadnego zapachu. Okazało się, że osoby z pierwszej grupy uzyskały o wiele lepsze wyniki.
W innym teście dwieście osób miało określić, w jakim pokoju czują się pełni werwy i najbardziej chętni do działania - w takim, w którym pachniało kawą, unosiła się woń
kwiatów, lub też nie dało się wyczuć żadnego
zapachu. Uczestnicy zgodnie stwierdzili, że w pomieszczeniu „kawowym" czuli, że mogą podjąć wysiłek intelektualny.
Jak uważają badacze, zapach kawy może zwiększać naszą poduktywność ze względu na jego wpływ na mózg, ale część takiego efektu prawdopodobnie pochodzi stąd, że nasze oczekiwania są właśnie takie, tj. działa autosugestia, gdy sądzimy, że pod wpływem zapachu kawy nasza wydajność intelektualna wzrasta.
Według autorów, ustalenia mogą mieć ważne zastosowania. Przykładowo, aromat kawy w miejscu pracy mógłby zwiększać
produktywność.
Wyniki badań są dostępne w Journal of Environmental Psychology.
Na podstawie:
The impact of coffee-like scent on expectations and performance