Zimowe aktywności na pewno powinniśmy dostosować do naszej ogólnej sprawności fizycznej – mówi Magdalena Różalska, fizjoterapeutka ze szpitala Żagiel Med w Lublinie. – Oczywiście nie oznacza to, że jakieś sporty są dla nas zabronione, ale jeśli większość czasu spędzamy za biurkiem w pracy, a znajomi właśnie namówili nas na wyjazd na narty, to będziemy musieli się do niego mocno przygotować fizycznie. W innym przypadku taki wyjazd może okazać się dla naszego ciała katorgą, a nawet skończyć się niebezpiecznym urazem.Rozsądne podejście do sportu jest jednak konieczne w każdym wieku, a ten dojrzały z pewnością nas nie dyskwalifikuje. Podstawa to jednak odpowiednia zaprawa, szczególnie w przypadku tych bardziej wymagających dyscyplin, jak na przykład narciarstwo. Warto zacząć ją nawet na kilka miesięcy przed planowanym wypadem na stok. Chodzi przede wszystkim o wzmocnienie mięśni i ogólnej kondycji organizmu. Dobrym rozwiązaniem może być fitness kilka razy w tygodniu albo siłownia, ale trening przygotowawczy możemy również przeprowadzić samodzielnie. Pamiętajmy, ze na stoku najbardziej pracować będą mięśnie nóg, brzucha, dolna partia pleców i ramiona. Dobrze im zrobią na pewno brzuszki, przysiady, wymachy i wykroki. Na poprawę naszej kondycji wpłyną również pozytywnie dłuższe spacery, bieganie czy jazda na rowerze.
Szczególnie w przypadku nart i snowboardu odpowiednie przygotowanie fizyczne ma duże znaczenie, ponieważ zmuszamy nasze ciało do specyficznego wysiłku i ruchu – wyjaśnia Magdalena Różalska. – Jednymi z częstszych kontuzji w tym przypadku są urazy kolan. Dlatego niezwykle ważne jest wzmocnienie nóg i zapewnienie stabilizacji mięśniowej kolan.Jednak nie wszystkie dyscypliny wymagają aż tak długotrwałych przygotowań. Na narty biegowe czy łyżwy możemy zdecydować się dużo bardziej spontanicznie. Jednak i w tym przypadku, jeśli chcemy uniknąć kontuzji i dolegliwości, a ze sportu czerpać jedynie radość i korzyści, nie możemy zapomnieć co najmniej o porządnej rozgrzewce. A ponieważ mówimy o sportach zimowych, czyli takich, które uprawiamy w niskich temperaturach, rozgrzanie i rozciągnięcie mięśni jest szczególnie istotne. Możemy je rozpocząć już w domu. Sprawdzą się pajacyki, przysiady, skłony czy wymachy rąk i nóg, a także szybki bieg w miejscu. Taki zestaw ćwiczeń warto powtórzyć również już na dworze. Jeśli wybieramy się na łyżwy, na lodzie nie szalejmy od razu i kilka pierwszych okrążeń wykonajmy w spacerowym tempie.
Zastrzeżenia odpowiedzialności
Podziel się:
Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany:
zaloguj się /
zarejestruj się
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.
Isabele:
Jak pomóc przetrwać płazom i owadom zimującym w naszej piwnicy
Przy sprzątaniu piwnicy znalazłam jednego motyla "pazia Królowej" który obudził się za wcześnie i błądzi osłabiony po pomieszczeniu oraz jedną żabkę, jedną ropuchę oraz dwie maleńkie jaszczurki. zastanawia mnie jak wyjdą na wiosnę okno jest zasłonięte i zbyt wysokie dla żab. jaszczurki czy motyl my... Pokaż pełną treść pytania ›