Odchudzanie wymaga wysiłku związanego ze zmianą diety i stylu życia. A gdy już osiągnie się efekty, dość łatwo można je zaprzepaścić wracając do nawyków zagrażających ładnej sylwetce. Sprzyja temu mechanizm biologiczny odpowiadający za wzmożone uczucie głodu u tych, którzy stracili na wadze.
![Oto, dlaczego tak trudno utrzymać wagę po schudnięciu [Fot. karepa - Fotolia.com] Oto, dlaczego tak trudno utrzymać wagę po schudnięciu [Fot. karepa - Fotolia.com]](http://www.senior.pl/Oto-dlaczego-tak-trudno-utrzymac-wage-po-schudnieciu_img5a80343933ab1.jpg)
W przypadku zmniejszenia wagi, w żołądku następuje zwiększenie wydzielania
greliny, hormonu, który odpowiada za uczucie głodu. W efekcie odchudzający się ludzie muszą zmagać się z silniejszą ochotą na jedzenie.
Uczeni z Norweskiego Uniwersytetu Nauki i Technologii przeprowadzili dwuletnie badania, w których wzięły udział 34 osoby o średniej wadze 125 kilogramów. Wszyscy stracili na wadze, ale czuli się jeszcze bardziej głodni, niż kiedy po raz pierwszy weszli do programu
odchudzania.
Według autorów, taka sytuacja najprawdopodobniej jest spowodowana określonymi zmianami poziomu hormonu
głodu po utracie dużej masy ciała i naturalną skłonnością organizmu do gromadzenia zapasów, tj. do kumulowania
tkanki tłuszczowej.
Program opracowany przez ekspertów obejmował regularne ćwiczenia oraz szkolenie na temat prawidłowego odżywiania się i doradztwo psychologów. Program trwał trzy tygodnie, a stan zdrowia i poziom wagi uczestników monitorowano przez 24 miesiące.
W ciągu pierwszych trzech tygodni uczestnicy tracili średnio pięć kilogramów. Po dwóch latach przeciętna utrata na wadze wynosiła jednak zaledwie 11 kilogramów, co oznacza, że początkowy imponujący wynik nie przełożył się na dalszą skuteczność odchudzania.
Eksperci ustalili, że dwa fizyczne czynniki wpłynęły na słabsze efekty wysiłków zmniejszenia masy ciała. Po pierwsze, odnotowano wzmożoną produkcję greliny w żołądku, co przekładało się na silniejsze odczuwanie głodu. Po drugie, organizmy uczestników reagowały intensywniejszym gromadzeniem tłuszczu poprzez ograniczenie wydatków energetycznych - wynika to z tego, że utrata części masy ciała jest odczuwana przez nasze ciała jako zagrożenie i „przeprogramowują się" one na tryb oszczędzania energii. Wszystko to sprawia, że trudniej jest utrzymać nową niższą wagę.
Wyniki badań opublikowano w American Journal of Physiology-Endocrinology and Metabolism.
Otyłość to nadmierne zmagazynowanie tkanki tłuszczowej, do którego prowadzi nadmierna podaż energii dostarczanej w pożywieniu w stosunku do zapotrzebowania organizmu. Z otyłością powiązane są różnorakie dolegliwości: cukrzyca, nadciśnienie, choroby serca, zwyrodnienia stawów. czytaj dalej »