Seniorzy przeciwko oszustom

Do drzwi dzwoni komisja ze spółdzielni mieszkaniowej, domokrążca chce sprzedać nam świetny towar, listonosz mówi do domofonu, że przyniósł polecony list – metod na oszukanie bliźnich jest wiele. Często okazuje się, że komisje, listonosze, monterzy to zwykli złodzieje, którzy przy okazji chcą splądrować mieszkanie i – nie daj Boże – sterroryzować mieszkającego samotnie seniora.

Do najbardziej podłych „chwytów” należy metoda „na kłopoty wnuczka”: złodziej przychodzi do domu samotnego emeryta i – udając wzburzenie – plecie coś o wypadku, któremu uległ ukochany wnuczek lub wnuczka. Wmawia spanikowanej babci lub dziadkowi, że potrzebne są szybko pieniądze na operację, ubezpieczenie, pokrycie szkód wypadku, lekarstwa. Mało kto jest się w stanie oprzeć takim prośbom – wszak niemal każdy byłby gotów skoczyć w ogień, aby nikomu z bliskich nic się nie stało.

Niemieckie organizacje pozarządowe postanowiły wydać wojnę oszustom i zorganizowały akcję uświadamiającą ludzi starszych, że nie każdy, kto dzwoni do drzwi mieszkania, przyszedł w uczciwych zamiarach i jest tym, za kogo się podaje.

Na potrzeby akcji ułożono nawet sześć przestróg, które każdy senior powinien zapamiętać i mieć je w głowie, gdy przekręca klucz w zamku, by wpuścić obcego do domu.

1. Nie kupujemy nic od domokrążców i handlarzy oferujących okazyjny towar.
2. Blisko drzwi do mieszkania mamy telefon, aby móc szybko zadzwonić po pomoc.
3. Nie wpuszczamy obcych za próg mieszkania.
4. Nie dajemy pieniędzy nikomu, kogo nie możemy sobie przypomnieć.
5. Nie podajemy nieznajomym numeru konta lub PIN-u do karty.
6. Zabezpieczamy drzwi wejściowe dobrym zamkiem i zasuwkami.