Stres postarza - niszczy skórę

Stres wpływa na gospodarkę hormonalną i sprzyja większej ilości wolnych rodników, które są odpowiedzialne za starzenie się. Jeśli stres ciągle ci towarzyszy, z dużym prawdopodobieństwem znacznie szybciej się zobaczysz na swojej twarzy efekty upływu czasu - będziesz wyglądać nawet dziesięć lat starzej niż wynika to z metryki.

Stres psychologiczny ma ścisły związek z tym oksydacyjnym i mechanizmami wewnątrzkomórkowymi. Przewlekle odczuwane napięcie i niepokój nie tylko osłabia układ odpornościowy, ale i wpływa na przyspieszone niekorzystne zmiany w organizmie.

Żeby skutecznie przeciwdziałać skutkom stresu, przede wszystkim warto jest nauczyć się go na osłabiać co dzień. Pomagają w tym techniki relaksacyjne i różne sposoby na odprężenie. Poza tym trzeba się zdrowo odżywiać. Potrzebne są owoce, warzywa i dużo witamin, szczególnie z grupy B oraz witamina C.

Niebezpieczeństwa dla skóry związane ze stresem są rozmaite: zapalenie skóry, egzema, pokrzywka, trądzik. Często ich przyczyny są przynajmniej częściowo psychologiczne, może też następować np. „somatyzowanie" zmęczenia. Produkcja kortyzolu, hormonu wytwarzanego przez organizm w odpowiedzi na stres, osłabia skórę.

Warto też pamiętać, że negatywne na skórę wpływają niektóre kosmetyki, mogą dodatkowo podrażniać naskórek i intensyfikować istniejące problemy. Co więcej, należy mieć na uwadze, że stres oksydacyjny jest zwiększony, gdy pali się papierosy - nic nie zapewni tak ekspresowego starzenia się jak ich palenie.

O badaniach napisano w magazynie Pnas.